wtorek, 28 sierpnia 2012

Garść wiadomości

Jetem i żyję, ale że siedzę w kartkach, to nie chcę Was nimi zanudzać ;) 
Za to mam taką małą/wielką wiadomość - jestem w ciąży!!! W drugiej, Mikołaj ma 18 miesięcy i naszym zdaniem różnica dwóch lat i kilku miesięcy jest w sam raz. Już się nie mogę doczekać USG, pierwszych ruchów itd. Muszę skończyć ten kocyk dla Małego i zacząć drugi jakoś koło grudnia, bo wtedy powinnam znać już płeć - zakładam, że wszystko będzie bdb. Niezmiernie się z mężem cieszymy :) Będziemy mieli drugie dziecko :)
Ciekawe kiedy i czy brak snu (bezsenność w III trymestrze i pierwsze miesiące z nowym lokatorem) odrobinę ostudzi mój zapał... Nie ;) W końcu już raz to przeżyłam.
A z planów rękodzielniczych - poza kartkami - powoli zabieram się za zestawy bombek na Boże Narodzenie i za dwie metryczki. Jedna będzie dla znajomej, dla której robiłam różowe buciki - też się spodziewa drugiego dziecka i kilka miesięcy przede mną, a druga, a druga nie wiem dla kogo, dla mojego trochę za szybko, ale chętni zawsze się znajdą, bo sporo znajomych w moim wieku, albo w ciąży z pierwszym, albo kolejne planuje.

14 komentarzy:

  1. Gratulacje!!!! Wspaniała wiadomość!!!
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. moje gratulacje!!! swietna nowina!!! oczywiscie duzo zdrowka dla "fasolinka" i dla Ciebie;)))

    Miedzy moimi urwiskami jest rowno 2 i pol roku roznicy;))) uwazam, ze taka roznica jest w sam raz;) dwulatek moglby jeszcze nie rozumiec, ze z nowonarodzonym bratem lub siostra nalezy obchodzic sie ostroznie, bo mozna zrobic krzywde, a 3-latek moglby byc juz nieco zazdrosny o mlodsze rodzenstwo;)

    tak wiec na pograniczu 2 i 3 latka jest najlepiej;))))

    niezapomne jak urodizlam mlodszego synka i nieco obawialam sie, ze starszy (pierwszy wnuk i prawnuk zarowno w mojej jak i meza rodzinie- wiec oczko w glowie) moze nieco inaczej odebrac powiekszenie sie rodziny;)

    Ale baaardzo milo zaskoczyla mnie jego reakcja;)
    Wlecial z tatusiem na porodowke, zlapal braciszka i zaczal go mocno przytulac;) a jak zobaczyl na raczce brata plasterek (pobierali krew do badania) to od razu zacisnal piesc unoszac ją do góry i z groznym tonem powiedzial : "Paka paka!" niczym wilk z "Wilka i Zająca".
    Chodzil naburmuszony na pielegniarki, ze okaleczyly raczke jego "pieszczocha" ;)

    I tak dobre dwie godzinki tulil sie do mlodszego brata, glaskal go po policzku, ogladal czy wszytsko ma na swoim miejscu...a ze mna jak sie nie przywital tak sie nie przywital do dnia nastepnego;)

    Wyszedl ze szpitala, pojechal z tata do domku, a na drugi dzien wstal skoro swit wykrzykujac na caly glos, ze musi jechac do szpitala po brata! Wtedy maz zapytal co z mama....i ku naszemu zdziwieniu, synus powiedzial, ze mama moze zostac w szpitalu, ale brata zabiera do domu;))))

    oj, jak milo jest kiedy takie sytuacje sie wspomina;)


    raz jeszcze szczerze gratuluje i zycze duuuuuuzo zdrowka dla Was;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nieźle zareagował :) Dziękuję i mam nadzieję, że wszystko będzie bdb. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Gratuluję :)))))))))))) i zazdroszczę jednocześnie bardzo :( Z jednej strony cieszę się takimi wiadomościami u innych, z drugiej robi mi się niezmiernie smutno i źle... Ale ciesze się, to taki fajny czas we życiu kobiety :) Może będzie tym razem dziewczynka...

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje. Dużo zdrówka dla całej rodzinki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dopiero trafiłam na twój blog, ale przejrzałam z zainteresowaniem. Zapraszam do mnie na candy www.blog.magicznyhaft.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję i niech wszystko szczęśliwie przebiega!

    OdpowiedzUsuń
  7. Serdeczne gratulacje!

    Zapraszam serdecznie do siebie: http://zielony-dolek-grajdolek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. gratulacje a róznica wieku w sam raz

    OdpowiedzUsuń
  9. Z całego serca gratuluję i życzę wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...