Na razie - poza myszką nr 4 - powstały dwie plamy, czyli myszka 1. i 2. bez backstitchy. Nie wykończyłam, bo schemat z konturami dostałam później i nie mam go na wydruku, a nie chciałam wyszywać z monitora. Dokończę je po wyhaftowaniu myszki nr 3 i powstaną pierwsze cztery. Nadal uważam, że przyjemnie i szybko się je wyszywa. Obrazek jest kolorowy i optymistyczny, już się nie mogę doczekać całości, a tymczasem plamki dwie:
Dwie plamki, ale już tańczą.
OdpowiedzUsuń