Pokażę Wam jeszcze tylko jedną kartkę, bo wyjątkowo mi się podoba - pal licho skromność skoro to prawda ;)
I w tej samej kolorystyce misiek Tatty Teddy (Me to You) a dokładnie Star hug. Właściwie mikro zajawka po wyszyciu jednego koloru. Uwielbiam całą serię, nigdy nie mogę się zdecydować którego wybrać, a kończę zaklinając się, że więcej nie będę robiła - tak, tak słynne backstitche :)
Ależ pochwała się absolutnie należy bo kartka ...zjawiskowa. Ja właśnie przymierzam się do wyszycia TT, a o backstichach na razie nie myślę - po co się zawczasu stresować :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Może też tak powinnam do tego podejść ;) A którego TT wyszywasz?
Usuńcudna kartka! chcialabym takie cudka umiec zrobic ;p
OdpowiedzUsuńa misiaki z serii Me to You po prostu uwielbiam :D
Dziękuję. Jeszcze nie spotkałam osoby, której by się nie podobały, chyba, że o konturach się wspomni i ta osoba miałaby zrobić, to często woli podziwiać z daleka ;) Uwielbiam też mulinę Anchor i może ma to przełożenie, bo jest genialna.
UsuńSkromność w tym przypadku byłaby nie na miejscu!!!
OdpowiedzUsuńCUDNA! Wszystkiego jest na niej dokładnie tyle, ile trzeba. Kompozycja, barwy i faktura - wszystko idealnie dopasowane :)
A misia też bardzo lubię. Wzorków mam jak na lekarstwo, ale czas chyba zacząć się starać o nie. Zwłaszcza jeden mnie interesuje - miś w takiej niebieskiej, zimowej czapie...
Dziękuję :)
UsuńOdnośnie misia wysłałam Ci link na pocztę, bo nie wiem czy o tego chodzi. Pozdrawiam
piękna karteczka:)
OdpowiedzUsuńa motylki sobie podpatrzę ... jak można?
Pozdrawiam:)_
Piękne!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękna kartka
OdpowiedzUsuńZyczę miłych chwil przy krzyżykach
Pozdrawima
o rany jakie Ty kobieto piękne kartki robisz! normalnie napatrzeć się nie mogę! Cudne
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń